Art, chcesz, to załatwię nawet ciepły śnieg:) Chociaż smok ziejący ogniem na mroźne zimowe wieczory, to o wiele lepszy pomysł! Pozdrowionka;)
Piotr, masz rację, jesienią Bóg maluje najpiękniejsze obrazy, jakby chciał krzyknąć: Hej! człowieku! zatrzymaj się i podziwiaj! Jestem ciekawa tych Twoich fotografii. podeślesz coś z Karkonoszy?;)
Dziękuję Wam i malowniczego dnia życzę Wszystkim;)
Adam, miło mi, w towarzystwie kawa zawsze lepiej smakuje;)
eM, zawsze widzisz dalej, barwniej, piękniej niż ja zdołam opisać, a jednak nasze spojrzenia i tak zawsze się odnajdują we właściwym sobie miejscu i czasie. Mylisz się, o tym też jest, jak i o tym wszystkim, co w nim wyczyta serce.
Czekałem. Warto było. Za tą eterycznością i ulotnością kryć się może cały rajski ogród lub ojczysty pejzaż ukwieconych łąk. Wiem, że nie o tym jest wiersz, ale wydobyłaś z moich wspomnień właśnie taki obraz. Od Twoich wierszy nie tylko kwiaty, ale i moja dusza zakwita.