Menu
Gildia Pióra na Patronite

Możdżer inspire

Odpłynąłem myślami tak daleko w głąb siebie,
Iż nie potrafię już powrócić do codzienności brzegu.
Silna tęsknota za odnalezieniem prawdy o sobie,
Tak mocno powiała w mój żagiel myśli i pragnień,
Zrywając kotwicę zbudowaną z tysięcy szarych spraw
I wiodąc mnie w nieznany bezkres wyobraźni.

Kompas stereotypów i prawd zapisanych w moje głowie,
To już zbyt mało by powrócić do codziennego życia.
Im dalej od brzegu tym słabszy się staje lęk przed bezkresem,
Lecz rośnie pragnienie by płynąc wciąż dalej i dalej.
Do samych granic mojej wyobraźni,
Które mimo otaczającego bezkresu,
Wydają się być tak dziwnie blisko.

I choć najbliższy sztorm myśli codziennych i szarych,
Gwałtownie rozbije i zatopi mój statek wyobraźni,
Odejdę szczęśliwy wiedząc, że zostałem na nim do końca.

A jutro zbuduję nowy i potężniejszy statek,
By znów popłynąć jeszcze dalej.
W poszukiwaniu siebie,
Wyobraźni bezkresu.

6814 wyświetleń
10 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!