Mój ojciec
Mój ojciec nie żyje
odszedł już na zawsze, po cichu samotnie
bez wrzasków, bez krzyków, bez pięknych wspomnień
Mój ojciec nie żyje
a możę umarł już przed laty
żona od dawna nie miała męża, dzieci nigdy swojego taty
Mój ojciec nie żyje
czemu na jego pogrzebie nikt nie płacze
czy ja kiedyś patrząc w lustro jego wzrok zobaczę
Mój ojciec nie żyje
a ten wiersz to wszystko co mam dla niego
pełen smutku, żalu i pogardy
dla mojego ojca i siebie samego
11 April 2011, 09:42
Jest dobry, emocje skaczą po wersach. Niebanalny i przede wszystkim prawdziwy. Podziwiam, że chcesz się nim dzielić, bo jest taki typowo "szufladowy" czyli - napisać, schować głęboko i czasem do niego wrócić.
E.
10 April 2011, 11:08
Przeczytałam Twój piękny wiersz i pozostaję w ogromnym... zauroczeniu, podziwie, zachwycie... Słowa, których użyłaś są idealnie dobrane wobec sytuacji, w jakiej właśnie się znajduję. Mam identycznego ojca:( Przepiękny wiersz! Dziękuję:*