Moje istnienie nie do mnie należy; Pełne jest smutku, łez, dziwnych pacierzy. Chociaż od dawna wstecz nie patrzyłam Wiem, że w przeszłości jest moja siła. Moje istnienie ukryte jest w cieniu, Całe oddane tej myśli, marzeniu, Tęsknocie większej niż wszechświat cały... Stworzę dla Ciebie świat doskonały. Moje istnienie to punkt we wszechświecie, Z Twoim chcę wkrótce spotkać się przecież, Zabłysną wspólnie, roziskrzą ciemność I w raj zamienią szarą codzienność.
Dziękuję za opinie, znów dodają energii do pisania. Świetliku, nie zawsze piszemy te zaimki małą literą. Poczytaj Zawistowską, Lechonia, Komorowską... Ale miło, że zwróciłeś na to uwagę. Dziękuję. Pozdrawiam Wszystkich czytających.