Menu
Gildia Pióra na Patronite

kokon

moja miłość motyl kaleki
karmiony rajskimi jabłkami
lecz zwyczajną ludzką tęsknotą
uwięziony na dłoni

kiedy upadam na skrzydłach
na kolanach prostuje mi ścieżki

stworzona
na rozpiętość ramion
w głowach się ludziom nie mieści

zbyt mała by jej się poddać
zbyt potężna by przed nią się schronić

137 934 wyświetlenia
1393 teksty
282 obserwujących
  • Cris

    12 July 2016, 08:59

    Są wiersze do których nie potrafię napisać więcej,...tyle, że Piękny jak każdy Twój,
    choć nie omijam, czytam...

  • giulietka

    24 June 2016, 10:02

    hm... są rzeczy na niebie i na ziemi, o których nie śniło się nie tylko filozofom... ;)

  • Adnachiel

    23 June 2016, 10:48

    To byłoby zbyt piękne, gdybyś miała pisać tylko dla mnie :)
    A do gorzkiej kawy zawsze siebie polecam :))

  • giulietka

    23 June 2016, 09:28

    Dobrze, że wróciłeś Michel, bo kiedy Ciebie tu nie ma, mam wrażenie, że nie mam dla kogo pisać.
    Rozczytujesz mnie jak zwykle bezbłędnie, słodzisz jak zawsze czarująco:)
    Ale robisz to tak doskonale, że gorzka kawa przy Tobie smakuje najlepiej;)

  • Adnachiel

    22 June 2016, 13:52

    Wszystko co przemija, potrafisz uwiecznić w swoich wierszach.
    I stworzyć portret własnych tęsknot, nadziei i marzeń.
    Urzekasz życiową prawdą, lirycznym nastrojem, wyciszeniem.
    Oraz tym, co czytając Cię lubię najbardziej - pełnią ludzkiego ciepła.