Menu
Gildia Pióra na Patronite

Modliłam się cichutko...

Modliłam się cichutko, wieczorem, w ukryciu,
Czemu jest tyle gorzkich łez w moim życiu,
Już dłużej tego nie zniosę mój kochany Boże,
Bez Twojej ingerencji nic mi nie pomoże...
Po każdym upadku wciąż wstaję na nogi,
Lecz jak długo jeszcze mej udręki drogi.
A On, jak dobry ojciec słuchał mnie cierpliwie
Jak wszystkie swe bolączki wymieniam skwapliwie,
We łzach, na kolanach, w obliczu cierpienia,
W Tobie mój dobry Boże szukam pocieszenia.
Wysłuchał mnie do końca nic nie przerywając,
Z pełnym zrozumieniem mi odpowiadając:
„Rozumiem sytuację, w której się znajdujesz,
oraz ile sił w tych dniach końca potrzebujesz,
Lecz wiesz, ja też czekam już tak bardzo długo
I muszę mieć pewność żeś mym silnym sługą.
Już od czasów pierwszej pary ludzkiej stworzenia
Me serce wręcz pęka od natłoku cierpienia,
By zginął w męczarniach, posłałem syna ukochanego,
Aby każdy, kto w niego wierzy, dostąpił życia wiecznego.
Lecz zamiast wdzięczności dostaję zapomnienie,
A zamiast miłości – wątpliwość w me istnienie.
Niektórzy twierdzą, że jestem nawet martwy
Bo człowiek powstał w ewolucji od małpy.
Lecz ja jestem żywy i jak cierpisz widzę,
Zła, które jest wokół szczerze nienawidzę,
Obiecuję Ci, że nie spotka Cie żadna straszna rzecz,
Której nie zdołałabyś z moją pomocą przejść,
Jeśli będzie za ciężko, wskażę wyjścia drogę,
Ja, Twój przyjaciel, zawsze Ci pomogę,
Z wyciągniętą dłonią, na przeciwko Ciebie,
Pomagam tym na ziemi, chociaż jestem w niebie.
Spójrz troszeczkę w przyszłość, oczami wyobraźni,
Zobacz jak wszyscy żyją w zażyłej przyjaźni,
Wyobraź tam siebie, w tym rajskim ogrodzie,
Nie pozwól by coś stanęło Ci na przeszkodzie,
By też tam się znaleźć, by być szczęśliwa,
By odpoczywać po okresie żniwa.
Obiecałem przecież, a ja nigdy nie kłamię,
Że to co złe, zostanie zapomniane.
Powód Twych dzisiejszych łez będzie bez znaczenia,
Gdy wytrwasz i doczekasz się mych obietnic spełnienia.

22 931 wyświetleń
294 teksty
18 obserwujących
  • Coniglietta

    11 December 2014, 19:49

    Dziękuję Asmodeuszu :)