Yestem tak dokładnie i pięknie to napisałeś, a ja po to życie tak pięknie w słowa zaklęte wracam i niezmiennie jestem wdzięczna autorowi, że darem tak wyjątkowym chce się podzielić
Adek chciałam docenić twoją twórczość i twój sposób pisania,widocznie na próżne moje starania;)p czekam na wiersz pisany hieroglifem( nie trzeba było się chwalić hhah;)pozdrawiam po raz drugi;)a serio twoje wiersze znam od dawna i nie zmiennie mnie zachwycają;)
M., zabłękitniłaś mnie również! :) Wciąż nie mogę pojąć, z jaką łatwością przenikasz tę garstkę moich słów... Bardzo się cieszę, gdy pozwalasz mi być Twoim przewodnikiem. Lub, gdy stajesz się moim.
Iw., każdy w swoim świecie potrzebuje stałych lądów. Dziękuję Ci, że moje wzbogacasz swoją obecnością.
Kati, a ja podobno nawet podpisuję się hieroglifem :) Dziękuję, że doceniłaś, że zawsze doceniasz.
Papużko, ktoś mi kiedyś powiedział, że pisanie wierszy, to akt wskrzeszenia. Być może wskrzeszenia również tego, co ukryte w nas.
Dziękuję za czas Waszej refleksji. I pozdrawiam serdecznie :)
Giulietka tak pięknie tylko ty zachwyt potrafisz oddać...
"wiecznie żywi w świecie bez cmentarzy - nie wracajcie do wspomnień kształtem ciał" Ten fragment utkwił we mnie i zachwycił mnie. Piękna sceneria i okolica słowem malowana i ten świetlisty blask, żadne słowa nie oddadzą wewnętrznego drżenia kiedy można czytać takie perełki pozdrawiam serdecznie
Ja znam te kroki, poznaję szelest słyszę szum wiatru w piórach pod powiekami obraz mi został na skraju mostu srebrzyste lśnienie cieni w błękitnych zbrojach
Nietutejszy... a taki znajomy, bliski jak sprzed lat. Uwielbiam, kiedy piszesz wiersze, jak słowa do melodii szumu skrzydeł. Zabłękitniłeś mnie tym wierszem!