Menu
Gildia Pióra na Patronite

niedopowiedzenia

miłość czasami zasypiała w moich ramionach
kiedy niespiesznie szukałam jej kluczy w torebce
a nie mogąc znaleźć
jak gdyby nigdy nic wysypywałam
wszystko na podłogę

ziemia pożerała pełzające po rozgrzanym
toskańskim słońcem betonie
słowa wyrzucane z ust z prędkością kosmicznego światła

trzy zapałki gasły huśtając się na wietrze
płomieni pochodzących z naszych niebańskich dusz
niesplamione krwią wspomnienia
kładliśmy na nawiedzonych dusznych strychach i poddaszach

pisk opon w mojej głowie i
dźwięki deszczu uderzającego o parapet
zapach koszuli którą nosiłeś
beztroska muzyka nocy wygrywana
przez huragan w mojej głowie

587 wyświetleń
8 tekstów
1 obserwujący
  • Incommodi

    13 May 2013, 20:52

    Piękne. Ten tekst to perełka. Masz niezwykły talent.

  • słoneczniki

    13 May 2013, 19:43

    Ciekawy...