Migający kursorze… Czekasz… i czekasz, By opowiedzieć wiele, Nad barierą języka.
Tańczysz… i tańczysz, Pusta strona walczyka . Ni w przód ni w tył, A zegar w rytm tyka…
Wrażliwy na dotyk. Przez palce wzburzony. Słowa niosą sztorm, W kroplach słonej wody.
Wybacz, że Cię męczę… Z kąta w kąt przesuwam. Bez zapachu kartki, Atramentu z pióra… Znaczysz dla mnie wiele, Dajesz wolną przestrzeń, Przecież mnie zrozumiesz, Nie osądzisz przecie…
Tylko znów te słowa… Ah, te słowa tylko… „Ars longa, Vita brevis”, Twórczo za to krótko....
Dziękuję za ciepłe słowa :) Czasami trudno jest wybierać słowa kiedy wszystkie cisną się na świat, nie raz lepiej wybrać pustą kartkę. Również Pozdrawiam :)