Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kapituluję/Dekapituję

Miewam takie odsłuchy, że resztki dumy
Mnie łapią i wciskają się w gardło
Struny kradną, łamią mahoń
I nie stać mnie na krzyk, tylko skrzypię
Ucieczki pragnąc w Ciii-che
Owinięcie się w prześcieradło, niegdyś
Wywieszałem czerwone w poślubne dni
Szkoda, że z dawnych, upadłych królestw
Przepisuję paranormalność, letalną
Zeszyty są nic niewarte i ze wstydu palą dowody
Iskrzą polaroidy przy akompaniamencie trzasków starych płyt
Lecz w butonierce trzymam czas na zryw

9829 wyświetleń
195 tekstów
8 obserwujących
  • lusia2608

    2 June 2016, 22:26

    Super, gra mi to w głowie. Pozdrawiam