Mgły powrócą nad moją rzekę I poranki nakrapiane złotym deszczem Przyszedłeś nagle Jak po burzy lato I zrobiło się tak jasno W moim świecie Choć świt wtulony w nocy łono Nie chciał narodzić się jeszcze
Pobladły gwiazd korony Przy lśnieniu moich oczu W których kolor twej duszy Rozlał się po brzegi Odeszły czarne godziny Nastały białe noce Stopiłeś ciepłym tchnieniem Przeklętej zimy śniegi
Dziś przekwitają jabłonie Wiatr zapach lata niesie Przywykłam, że mnie budzisz Pierwszym słońca promieniem Lecz oddam bez wahania Z ogrodów ziemi kwiecie Bylebyś nigdy się nie stał Choćby najdroższym ...wspomnieniem