Ludzie, jak ja się cieszę,
że nogi mam dwie i ręce do pary,
że myślę topornie jednak niezaprzeczalnie.
Mówię, i widzę, czuję i piszę.
Ta prawda spadła na mnie,
jak kowadło, gdy rankiem
gryzłam pajdę czerstwego pieczywa,
aż kamień spadł mi z serca...
Bo po co komu taboret kiedy nie ma siedzenia.
5570 wyświetleń
86 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!