Lubię na ciebie patrzeć
Kiedy tak radośnie idziesz
Po kobiercu z zielonych traw
I żółtych kwiatów mniszków
Z głową ukoronowaną
Śpiewem kosów i słowików
Wkraczasz w cień świerka
Rozświetlając go
Lubię tak patrzeć
Jak idziesz
I codziennie przychodzisz do mnie
Majową wiosną