Menu
Gildia Pióra na Patronite

Majówka

Leżę
W słońcu leżę
Nawet książki nie czytam
Rozkocurzony przyglądam się
Kosom awanturującym się
W gałęziach świerka
Wstaję jednak
Żeby przepędzić kocura
Który namolnie usiłuje
Wymościć sobie leżysko
Na mojej kwietnej rabacie
Lub tylko wychodek kopie
Przepędzony kot nieudaną bezczelność
Próbuje powetować sobie
Polowaniem na na skaczące
Bezbarwne dzioby kosich samic
Tutaj też przegrywa
Więc odchodzi
Do swoich dróg
Pełnych wielu możliwości
Sześciu równoległych żyć
Z tym tutaj
Twoje stopy na moim udzie
Są gorące a wiatr
Skończył się podmuchem
I została tylko słoneczna cisza
Która ptaków multiświergotem
Psów radosnym nawoływaniem
I jeszcze dziecięcych zabaw szczebiotem
Ale dość już
Pora na mnie
Leżę

297 733 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!