Ledwo oczy moje złapały światło poranka a już błyszczą ale nie za sprawa słonka jeszcze bladego ale, dzięki strofom Twoim, których blask wręcz mnie zniewala w zachwycie. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :)
Kamilu, przez dach dziurawy na niebo mam widoki, a pogoda zwykle u mnie deszczowa, zaś drzwi uchylone, by gości nie przeoczyć, więc jeśli przeciągów się nie boisz, zapraszam!;)