Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kubek wina pod stołem

Księżyc dziś taki dziwny-

Tysiąc dziewięćset
sześćdziesiąt sześć
lat temu odszedł Jezus
bez walizek, wody mineralnej
w ciasnym przedziale
wagonu dla palących drugiej klasy
(w pociągu osobowym)

dusiło się jego serce

Tłok na korytarzu
uniemożliwił wyjście
ktoś proponował mu miejsce
w pierwszej klasie walcząc o dobro
ale on przecież mógł
jechać w kuszetce
lub wyskoczyć przez okno
podczas postoju na dowolnej stacji
-polanie wymarzonej-

Bez walizki, mineralnej
w podróż pociągiem roztargnionym
pojechał omijając gąszcz
po trzech dniach
widziano go w metrze
na schodach ruchomych...

Marka

W pociągu.
Miłkowice podczas postoju.
dawno temu

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • DirtyIzz

    28 October 2010, 14:36

    Bardzo lubię Twoje teksty. Fajnie działają mi na wyobraźnie :)

  • motylek96

    27 October 2010, 20:59

    Normalnie nie wiem co napisać...
    Świetnie wykombinowałeś

    Pozdrawiam:))

  • giulietka

    27 October 2010, 20:57

    Jestem pod ogromnym wrażeniem tych wersów...

  • Bruno

    27 October 2010, 19:56

    Solidny komentarz, dzięki za doping.
    Pozdrawiam również.

  • Przemio

    27 October 2010, 17:26

    Rozwaliłeś mnie tym Jezusem ; D

  • Nutka67

    27 October 2010, 17:16

    Nie wiem, co napisać...
    Dziękuję za Twoje wiersze.