Nigdy nie podobały mi się europejskie nekropolie. Mówi się, że śmierć dla każdego jednaka. A jednak, i tę kwestię człowiek poddaje w wątpliwość traktując ją swoją własną interpretacją. Nie zapominajmy o [mojej ulubionej] Mickiewiczowej prawdzie Dziadów, kto nie dotkną ziemi ni razu, ten nigdy nie będzie w niebie. Dziękuję za Twoje wyróżnienie, Lady Blue, to mi wystarczy :) Miło się czeka, gdy wracasz.
Te wielkie chryzantemy i gigantyczne znicze, bywa, że przysłaniają nam nie tylko imię i zdjęcie na płycie, ale i cały sens tych dni. Na szczęście są takie wiersze, które zatrzymują nas w biegu pięknym, cichym szeptem: quo vadis, człowieku? Wiersz godny wyróżnienia, ciekawy, inny, acz wciąż pisany tym samym anielskim piórem;) Miło się tu wraca.
Miłosierdzie i wybaczenie jest narzędziem Boga. My, maluczcy ludkowie wciąż się tego uczymy. A przynajmniej mi, nie było dane opanować ów sztuki do perfekcji.
Ale i tak ciepło na duszy mi się zrobiło, dziękuję za odwiedziny :)
"bo tylko zapomnieniem krzywd dusza trupolica ulatuje precz od ziemi" ten wers jest od paru dni ze mną, ostatnio byłam u przyjaciółki na cmentarzu, taki czas nostalgiczny i tęskniący... bardzo chciałabym by krzywd nie pamiętano gdziekolwiek wyrządzone były
Tylko się droczyłem :) Wiem, wiem, dziwny ze mnie gość :)) Interpelacja zawsze leży po stronie Czytającego, zatem mogę ją przyjąć z uśmiechem lub otwartymi ramionami. Albowiem co autor miał na myśli to wielka tajemnica, niezgłębiona nawet przez FBI czy samego 007, no chyba że Artur wygada :) W tak zacnym towarzystwie z wielką chęcią popełnia się teksty :) Miło jest mieć wspólników w zbrodni :)) Dziękuję!
Nie mroczne zamiary mi tu pachniały, ale może gdzieś jak w własnym sercu ma się mroku zbyt wiele i brak przebaczenia w osobistych sprawach to interpretacja a może wymowa ma inny sens. Dziękuje pięknie za popełniane prze ciebie wiersze. Miłego dnia
Iwonka, nie miałem mrocznych zamiarów popełniając ten wiersz. Może to tytuł ciągle myli? Na szczęście Artur z całą swą przenikliwością przejrzał i wyjawił sens :)) Dziękuję za Waszą obecność. Liczy się Kto był, gdy nie było nikogo. :)