Kręte drogi życia przemierzam Mijam różnych zabłąkanych ludzi Sam zagubiony, lecz wiem, dokąd zmierzam To nie koszmar nikt mnie nie obudzi
Idę tak sam bez miłości Myślę sobie i obserwuje Po co mi uczucie miłości? Mało to po kontach uczuć się snuje
I bez miłości żyć się da Obserwuję ile piękna ma przyroda Biały śnieg, szary ptak, Zakonnica w czarnym habicie Sami przyznać musicie Jakie bez miłości kolorowe życie?
Docieram do celu Tutaj jest ludzi wielu
Dzień dobry Panie grabarzu Nie znalazłby Pan troszeczkę czasu? Czy nie rozkopałby Pan ziemi zimą? Bo chce pożegnać się z dziewczyną Co Pan chce zrobić Boże drogi? Chcę pochować mojej miłości zwłoki
A co jej się stało Panie miły? Oczy i usta ukochanej ją porzuciły Niech Pan da tej miłości zwłoki Ja w robocie nie mam miejsca dla radości To może znajdę ciut kącika dla używanej miłości… …………………………………………………………………………………………
Piękny ale , ale i smutny, bez miłości nie da się żyć,ona przychodzi nagle, choćbyś ją nie chciał przyjąć,uderza jak grom z jasnego nieba i tak zostaje czasami na chwilkę czasami na zawsze. Pozdrawiam:)