Zawiedziona
Kolejny raz upodlona...
Myślała,
że teraz będzie inaczej,
że on ją pokocha.
Stary zegar wybił północ,
Wiatr otworzył okna.
Ostatnia świeca nadziei
zgasła na jej oczach.
Uciekła na plaże
w ciemną noc wiosenną,
wiatr wzmógł się co raz bardziej.
Potargał jej włosy
i zerwał suknię z atłasu.
Wbiegła na klif
by ostatni raz spojrzeć z niego na ziemię,
by w końcu uwolnić się od tego uczucia.
Wystarczy jeden krok..
I będzie na dole...
2008
5801 wyświetleń
34 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!