Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fotografia II

Kiedy wspominam tamtą jesień
Zawartą w listopadowej poziomce
Na tym cieszącym zdjęciu
To jedyny jest raz
Kiedy nie mam wątpliwości
A więc ja i ty
Poszliśmy do ludzi
Tak nas nauczono
Dłoń trzymała dłoń
Kot odprowadził nas
Mrucząc do samego Wieśnika
Nim jego hymn pochwalny
Na cześć radości życia
Przejął wesoło rozbrykany nurt
Dziwne ale prawdziwe jest
Że wątpliwości rodzą w nas dopiero
Melodie sukienek
Twierdzących o sobie buńczucznie
Jesteśmy odzieniem Boga

297 724 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • RozaR

    14 January 2019, 19:01

    Nie do końca rozumiem - choć odzieniem Boga brzmi ciekawie.