Menu
Gildia Pióra na Patronite

Opowieść o człowieku

Kiedyś za tobą dumnie tłumy szły,
Dziś pozostały na głowie tylko wszy.
Pozostały wspomnienia i cień tamtych dni,
Gdy siedzisz i marzniesz – w oczach kręcą Ci się łzy.

Niegdyś cały świat u stóp ci stał,
Teraz nawet gdybyś łkał -
Nikt nie spojrzy w twoją stronę
Nie pomoże, choćbyś konał.

Leżysz brudny na przystanku,
Dziś zamarzniesz o poranku.
Dziś Twe życie zdmuchnie wiatr,
Skostnieje ciało, stargany wrak.

Nikt po Tobie nie zapłacze...
Krótką pamięć ma ten świat.
Takie życie – tak to tłumaczę.
Był raz człowiek... nagle brak.

14 113 wyświetleń
57 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!