Kiedy przychodzi stabilizacja; Codziennie kwiaty, świece, kolacja To do pisania nie ma tematów, Więc może jutro zapomnij kwiatów? Czasem mi nie daj buziaka z rana, Nie będę przez to mniej zakochana. Niech to się, jednak, nie zdarza często, Bo lubię Twoją naturę męską; Z kwiatkiem, kolacją i ze świecami, Z buziakiem z rana i z rozmowami. Najbardziej lubię nasze rozmowy W każdym temacie, co rusz to nowym I jeszcze kiedy w swoich ramionach Tulisz mnie czule, żebym spełniona Mogła spokojnie oddać Cię nocy, By rano znowu spojrzeć w Twe oczy.