Dziewczynka z* zapałkami*
Kiedy ją zabierano
z rąk narkomanki
i ojca zalanego w trupa
miała zaledwie pięć lat
nie uroniła łzy
cały ból zamknęła w sobie
w domu dziecka marzyła
o prawdziwej rodzinie
która kocha nie rani
nocami siadywała w kącie
w dłoniach zapalała iskierki
ogrzewała je nie z zimna
lecz z braku ciepła miłości
Autor
65 916 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
Dodaj odpowiedź 25 October 2018, 07:10
0 Witam Dziewczyny dziękuję za zatrzymanie się i refleksję:-)Miłego dnia :-)pozdrawiam
Odpowiedź