Menu
Gildia Pióra na Patronite

Spotkanie z szewcem bez kopyta

Każdy ma swoją historię
w skórzanej torbie
ze stalową sprzączką

Te życiorysy mają
zmarszczone twarze
i spocone dłonie
w których dogorywają papierosy

Rozmawiałem z szewcem
który stracił żonę
zakład szewski
i wannę z miodem

Załamany płakał
w ramie okna wielkiego
na gałęziach drzew siedziały wrony
i pytały - dlaczego?

Na koniec rozmowy wstał
podał mi rękę i podziękował
jedyne co mogłem zrobić
to wysłuchać
gdy on twarz
w mokrych dłoniach chował

128 100 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • słoneczniki

    20 March 2013, 22:05

    Zatrzymuje

  • misiek45

    1 March 2013, 17:11

    Ten wiersz zatrzymuje i nie sposób go ominąc -pozdrawiam Piotrze i miłego popołudnia życzę:))

  • agniecha1383

    1 March 2013, 13:31

    W Twoich wierszach tyle emocji...pozdrawiam serdecznie:)