Każdy dzień jest bólem którego skrywam, aż wkońcu tego już nie wytrzymam, więc ja pisze dalej i pisać nie przestane bo inaczej nic we mnie nie zostanie.
Onieśmielasz mnie każdym spojrzeniem, a porozmawiać o nas jest moim marzeniem. Lecz nie mogę się zdobyć na odwagę I zachwuję w tedy tylko powagę, bo nic innego nie potrafie wymyślić i tylko serce zaczyna szybciej bić