Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kacap

Kacap

Ja jestem Kacap !
Batem wykuty
W sowiecki walec
Jestem obuty

Mnie urobili
W silosie kłamstwa
Ja jestem człowiek
Krzywdy i draństwa

Mną pogardzali
Nahajką bili
Bym nie żałował
Tych co ze mną żyli.

Lecz ja nie taki
Ja serce dam
Ja cię ugoszczę
Wszystkim co mam

Słoniny nakroję
I wódki naleję.
Ty drug moj
A ja ci przyjacielem

Lecz gdy wkroczę
Na ziemie twoje
Będę mordował
Gwałcił i bił

Bo jestem już kacap
Z kości i krwi.

76 490 wyświetleń
1011 tekstów
16 obserwujących
  • dana1596

    7 March 2015, 00:04

    a ja wiem, że wszędzie są ludzie i...ludziska
    Tak mi już z dzieciństwa zostało, gdy Babcia moja, która wojnę z małym dzieckiem przeżyła, opowiadała, co i od kogo Ją spotkało...byli Rosjanie i ruskie, byli Niemcy i szwaby, byli też Polacy i polaczki...faktem jest, że dzicz do Polski od wschodu wkroczyła, na dźwięk kuranta postrzeliła całą rodzinę z pepeszki, ale też krwi obcej na naszych ziemiach wsiąkło tony...
    staram się zawsze o tym pamiętać.
    Wiersz podoba mi się, lekko się czyta choć treść jest mocna, właściwie to raczej opis nieszczęścia bycia żołnierzem, Ty drug mój lecz ja rozkaz wykonuję..

  • Smurf007

    6 March 2015, 20:59

    se myślę, że prawda jest najtrudniejsza..
    dlatego niekiedy tylko ekscentrycznie
    a jedynie tak, występuje..

  • 6 March 2015, 20:44

    Może to będzie bezczelne... ale kiedy to czytałam pierwsze pytanie jakie się nasunęło to...
    Czy to przechwałki czy może żale...

    Jednak jak w każdym tekście....jest w nim " coś " ;)

    Pozdrawiam