na rozstaju dróg zawsze jest jakiś krzyż
jeszcze niedawno ze śmiechem
patrzyliśmy złym smokom w oczy
gdy byłeś u mego boku
niczego nie musiałem się lękać
biegłeś z wiatrem pod słońce
a ja chciałem dotrzymać ci kroku
ale tobie wyrosły już skrzydła
a mi rozpacz podcięła kolana
i chciałem cię w locie zatrzymać
ale ziemia pod stopami mi pękła
Dodaj odpowiedź 8 March 2017, 14:55
0 To niezwykła umiejętność umieć pięknym imieniem nazwać cierpienie, bardzo ujął mnie ten komentarz.
Ps.Róż dziś nie zabrakło, więc dobrze, że i Ty jesteś:) Dziękuję.
Odpowiedź 8 March 2017, 13:30
0 Wiersz jak śpiew słowika, na ciernistym krzewie.
Poruszyłaś moją duszę M.PS. Z bukietem róż nie mogę przyjść, ale zostawiam słowa: sobą opromieniaj świat! :)
Odpowiedź 8 March 2017, 08:48
0 Masz rację Art., nie ma złych smoków, są tylko złe bajki.;)
Czasem życie ma defekty, a co dopiero wiersze.
Dzięki za łypnięcie smoczym okiem;)Odpowiedź