...
Jesteś mym melodyjnym natchnieniem…
Mego serca drżeniem…
Harmonicznym wspomnieniem…
Bezdźwięcznym bólu ukojeniem…
Taktownym marzeń spełnieniem…
Jesteś mym szumiącym powietrzem…
Na szeleszczącym wietrze…
Jesteś mą wibrującą miłością…
Indywidualną radością…
Odwdzięczasz się z hojnością…
Otulasz opiekuńczością…
Swą różnorodnością…
Słucham Cię z lekkością...
I podziwu zazdrością…
Dziękuję Ci…
Muzyko.
Autor
Dodaj odpowiedź 5 October 2011, 21:02
0 To jest jeden z najładniejszych i najlepszych wierszy jakie ostatnio czytałam:) Wielki Plus ode mnie!:)
Pozdrawiam:)
Odpowiedź 16 September 2011, 13:32
0 Bywa,iż to muzyka może stać się najlepszym sprzymierzeńcem...
Odpowiedź 25 March 2011, 21:30
0 Topnieje forsa jak śnieg w maju
Po kątach w domu rośnie kurz
Znów ci ktoś ręki nie podaje
Sam siebie pytasz, czy to jużCzas na mały blues...
Pozdrawiam:))
Odpowiedź