oj tak.. Onejeczko ... dobro trzeba zdobywać choćby się miało i na kilka dni wstępować do piekła w tym celu ;) każdy sądzi według siebie panie RozaR ..... nie to zło jest bardziej destrukcyjne które podkłada , lecz to które rozpala w kotle

Kiepska rada RozaR, nie wolno uodparniać się na dobro...

Może mniej w piecu palić ?

Mocny surrealizm ;););)

Takie czasy, posłuchaj sobie piosenkę SDM - Maszeruj z chamem, ale jednak krocz drogą swiatła.

Świetna opinia Mirek, coś takiego właśnie po głowie mi chodziło :)

Fajnie mieĆ Cię po tej samej stronie Madziu, wzajemniaki :)

ja też nie chcę takiego życia... pozdrawiaczki, Onejko :-)

To proste, amputujesz serce, zaraz Cię na listy wyborcze wciągną, życie na świeczniku, wyniosłe, wywyższone, chciwe i ręce Ci umyją.

Nie pierwszy raz i nie ostatni... ;)

a nie zżerają Cię wszechotaczające kłamstwa ?
odwołuję he he , jeśli ma Cię mniej boleć