Menu
Gildia Pióra na Patronite

404 - Error

Jesień dotyka dłoni,
zawstydzonych
tym że marzną
i o świcie
zdzierają z oczu
głuche kocham.

Tęsknię w każdą tęczę,
która oplata szyję,
wciąż nie potrafiąc mnie uciszyć.

Więc... umieraj, kiedy brak ciepła.
Wtedy po ciebie nie przyjdę.

146 971 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • 3 November 2011, 10:29

    Jaki komplement... dziękuję.

  • 29 October 2011, 08:03

    Piotrze,
    tytuł to pchła, jak reszta do kitu.

    Daria,
    nie zawsze. Dla mnie ciągłym niedoścignionym wzorem jest taki wiersz 3 w 1. Płynność i zaskoczenie (~sand), dobór słów (~danioł) i pomysł (~majowa...).
    Ale nigdy nie uda mi się wyrobić w sobie tego, co oni mają. Bo to nie jest uniwersalne. Niestety. Albo na całe szczęście. :)

    Madzia :)
    cieszę się niezmiernie i dziękuję :)

    Raduś, ale jak pływa coś w tym barszczu to nie jest tak źle. Raczej?

  • giulietka

    28 October 2011, 22:59

    Mnie również powaliłaś tytułem, ale urzekł cały wiersz...

  • Akte

    28 October 2011, 22:24

    zawsze zaskoczysz i zaintrygujesz mile, pozdrawiam ciepło

  • marka

    28 October 2011, 22:16

    Świetny tytuł.