Daria, nie zawsze. Dla mnie ciągłym niedoścignionym wzorem jest taki wiersz 3 w 1. Płynność i zaskoczenie (~sand), dobór słów (~danioł) i pomysł (~majowa...). Ale nigdy nie uda mi się wyrobić w sobie tego, co oni mają. Bo to nie jest uniwersalne. Niestety. Albo na całe szczęście. :)
Madzia :) cieszę się niezmiernie i dziękuję :)
Raduś, ale jak pływa coś w tym barszczu to nie jest tak źle. Raczej?