DOKTÓR 1-szego KÓNTAKTU
Jedyn pisze o kowolu
Drugi o prekuratorze
A jo dzisiej cinżkim piórym
wiersz poskładum ło doktorze
Doktór to je propaganda
I reklama farby biały
Łodkund wstecz pamincium singne
Ludzie zawsze umirały!
Jo nie chodze do doktora
Ni mum w tym żadnygo celu
A gdy zdrowie my szfankuje
Zawsze lecę do burdelu
Tam wyleczum me jak trzeba
Nawet duszę, kiedy boli
Bo chłop zawsze łozdrowieje
Kiedy troche po...
Zatym Chłopy, te co w polu
I w koszulach za biurkamy
Odwiedzajta " dumy zdrowia"
Dejta spokój z doktoramy!
30 April 2015, 00:52
"dumy zdrowia" .... :) Wiesiu, kochum mundrość Twojum, ło poczuciu humoru nie wspumne chocioż wspómne. Jak po łortografii widzisz wspuminum podwójnie na trzyźwo i to dopiro dramat. Zaro pójde z nim spać. Miłygo , dzinkuje - nicola
30 April 2015, 00:29
ceny za wizytę pewnie podobne co u niektórych prywatnych lekarzy ?
czytałem gdzieś że dużo mężczyzn zaczyna robić z prostytutek psychiatrów i zajmują im czas gadaniem a nie chcą się ...
tak mi się przypomniało teraz