Menu
Gildia Pióra na Patronite

Początki i końce

Jednego mi w życiu, jednego potrzeba.
Jak Wiatr! Jak wiatr, chcę dotykać nieba!

Jedno mam życie i jedną okazję,
sięgnąć po gwiazdę, tym prędzej im zgaśnie.

Jak wiedza nieskalana głupotą tego świata,
powiedzieć, co robić w tych niekorzystnych czasach.

Jak chmury na niebie przemierzyć tysiące,
światów niezliczonych początki i końce.

Jak lasy i drzewa, chcę żyć lat tysiące.
By dotrwać wzniesienia, koroną ku Słońce.

Jak ogień palić, lecz nie chcę zapalać,
ogrzewać, nie ranić - takiego chcę świata...

Jak woda oczyszczać krzywd tysięcy rany,
Przenikać i poczuć nadmiar blizn nieznanych...

Jak ptak ponad ziemie, chcę wzbić się w przestworza,
chcę widzieć ten świat z początku do końca.

By poczuć ból tego świata, poznać odmęty,
chcę naprawiać to, czego nie obejmie rozum niepojęty.

Niech zstąpią anieli, rozerwą granice,
posłyszą co powiem, co nieprzerwanie krzyczę!

23.12.2012. 00:09

1576 wyświetleń
21 tekstów
0 obserwujących
  • misiek45

    24 December 2012, 00:13

    Bardzo ładny wiersz i żeby tylko można było to wszystko dokonac- pozdrawiam:)***