Ja nie wiem Czy naszemu szczęściu Dać na imię Eden Kochamy się tak bardzo A nie wiem Czy takie prawo mam Pisząc Że jesteśmy Niebem Drugiego przykazania Nie łamię praw
Ja nie wiem Czy się ośmielę Welonem białych płatków Jesiennych astrów Ukoronować Cię Ucałować tak cudnie Twoją kochana skroń Za codzienności Dobroć Twą Bo czy to nie głupie Czy to nie wstyd Tak niedzisiejszym być
Ja nie wiem Czy gdy głośno powiem To zrozumieją mnie Że jesteś też im Dobrym chlebem Słońcem co noc Przemienia w ciepły jasny dzień Sercem co wino Tłoczy w życia treść
Kocham Cię Kochasz mnie Kochasz ich Przy Tobie i ja Kochać ludzi uczę się