Jam jest Pan. Jam jest Diabeł. Jam jest Bóg. Jam sobie świat wytworze sam. Jam trochę piekła w nim doznam. Jam trochę raju więcej w nim dam. I chociaż jam jest sam, Pan, Bóg sobie Diabeł. To i jam, jest jak Ty! Ze swoim światem, z którym przyjdzie mnie się pożegnać z uśmiechem lub z płaczem.
A czemu tu się sprzeciwiać? Jest w nas trochę zła, jest i trochę dobra. Upadamy, wstajemy, wygrywamy i przegrywamy. Tak musi być w końcu mamy piekło w raju, lub raj w piekle.