Menu
Gildia Pióra na Patronite

[erotyk]

jak wąż na drzewie poznania
kusisz swymi oczyma i ust drganiem
ramiączka bluzki pomału spadają
odsłaniając to co skrywałaś
tak skromnie by się zdało
rękami kontur znaczysz ciała
tak doskonałego bogów tworu
językiem dotykasz ust czerwonych
drażniąc mnie tym widokiem
zaczynasz tańczyć uda odkrywając
i coraz bardziej spódnicę podnosząc
pokazujesz skarb najskrytszy
oddech coraz szybszy
piersi falują
oczy przymykasz
powietrze coraz gęstsze od erotyzmu
zrzucasz wszystko co masz na soobie
ręce we włosy wplatasz
tańcząc jak uwodzicielska bogini

już nie umiem oddychać
suchość w gardle
krople potu spływają po ciele
nie mogę się ruszyć
kajdankami przykuty do łóżka
podchodzisz
pomału siadasz
zlizujesz mój pot pożądania

(2008)

159 516 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!