jak krople deszczuskraplające sięw czasie smutku
jak na niebie gwiazdy rozświetlające drogęprzed nami pustki
jak promienie słońcachowając się za chmuramizabraknie w tym nas
jak na wietrzewysusza się łzyból nie mija
LiaMort
Autor
14 January 2019, 19:25
Andzia, życie jest nieprzewidywalne, zdarzają się rzeczy, które się fizjologom nie śniły. ;)
14 January 2019, 19:04
Czasem już nie ma czego yestem, gdy kieliszek pusty. ;)
14 January 2019, 17:50
"Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, Tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet, Cudnie spokrewnią się ciała nam..."Uśmiechnij się Marudo :))
14 January 2019, 16:14
Dziękuję. ;)Już za późno yestem. ;)
14 January 2019, 10:39
Smutny ale pięknie napisany :)
Pozdrawiam Andzia :)
12 January 2019, 15:19
Trzeba poszukać nowego terapeuty. ;)Miłego popołudnia. :))
12 January 2019, 12:58
Chciałabym żeby coś przeciwbólowego pomogło ale tak się nie da. dziękuję. ;)
11 January 2019, 20:45
Ból jest sygnałem. Trzeba umieć go tylko zinterpretować. ;)Łyknij coś przeciwbólowego. ;)Ładne.Pozdrawiam. :))