Menu
Gildia Pióra na Patronite

80-90

Ja dobrze pamiętam
Jak dzisiaj to widzę
Zapchane granice
W kolejce na mrozie
Kobiety kucające
Przy drodze

Pamiętam też inne
Na brukach Paryża
W Hamburgu i Rzymie
Córki Polaków
Spod Monte Casino

Reformę pieniądza
Jak ruska ustawa
Z rozpaczy i biedy
Wieszali się ludzie
Jak można na Boga
Chwalić Balcerowicza

Pamiętam majątek
W fabrykach maszyny
I ludzie niczyi
Rozwalić jak leci
Niechciane sprzedane
Rozdane dla swoich

Haracze i mafię
Sądy i służby
Limuzyny obok trabantów
Pamiętam tych co wyjechali
Pamiętam
I kark napinam

76 458 wyświetleń
1011 tekstów
15 obserwujących
  • RozaR

    21 October 2017, 08:54

    Pozdrawiam rownież

  • 21 October 2017, 06:53

    Ten wiersz Grzegorzu zabieram do zeszytu
    będzie on dla mojej Weny rozłąki podejrzewam inspiracją ,
    Podobno z mojej winy narodziła się ona , pani przewielebna rozłąka
    zapewne także z winy tych wszystkich matek
    których dzieci musiały wyjechać za chlebem
    które tęsknią i płaczą po nocach
    które w splocie pikseli zwanym Skrype poszukują nadziei
    tylko dlatego ze złodzieje opanowali przestrzeń w realu
    służbę człowieczeństwu zamieniając w oligarchię a dobra wspólne w uwłaszczone kolesiostwo
    co z a ironia
    i jakie nieobycie moralne , tudzież odczłowieczenie stadne musiało opanować wspomniane monstrum , iż nie wie ono co czują matki ojcowie dzieci wypędzonych za chlebem na obczyznę , dzieci które nie zabiegały o lewe układy
    Jak mocno trzeba być odczłowieczonym aby tego rodzaju stwierdzenie ze swojego gardła wydobyć bez zająknięcia
    aż mi przeszły po plecach ciarki
    kiedy sobie uświadomiłam po raz enty iż byłam zmuszona przez tyle lat się mierzyć z tego rodzaju autorytetem moralnym pseudo
    Pozdrawiam Grzegorza