Do jutra
i znów
spłoszoną pamięć chwytasz
w roztęsknieniu za brakiem dotyku
by wykraść ostatnie wspomnienia
znów smutkiem dzień witasz
gdzie zapach duszy ucieka
jak dźwięk trącony w niebycie
to nagroda ciszy
krzycz, spragniony na pustyni
od wewnątrz myśli puste spijając
gdy znów świt wzejdzie
by przed rozbudzoną nocą
na swoje jutro poczekać
(17.09.2011)
Autor
53 626 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących
Dodaj odpowiedź