Menu
Gildia Pióra na Patronite

szary

ile ciepła musiałeś ukryć
za grafitowym spojrzeniem
jak nierówno
pod nienaganną koszulą
musiało bić twoje serce

oczywisty i pewny jak powietrze
cichy jak oddech we śnie

dopiero dzisiaj
gdy z trudem walczę o codzienność
zrozumiałam
że stałeś w cieniu
by światło chroniło mnie
i łatwiej mi oddychać
na samą myśl że jesteś

137 908 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    28 September 2015, 13:11

    Joasiu, pomilczę chętnie z Tobą;)

    Adnachiel,cieszę się, że znalazłeś;)

    Mill, bądź i wracaj:*

  • mill

    27 September 2015, 22:02

    ...jestem tuż tuż ;) .....i powracać chcę by przeczytać ten wiersz :*:*:*

  • Adnachiel

    26 September 2015, 13:09

    Nie mogłem tu znaleźć piękniejszego wiersza...
    Zabieram go ze sobą na wieczność.

  • słoneczniki

    25 September 2015, 21:26

    Pomilczę... takie to piękne!

  • giulietka

    25 September 2015, 19:36

    Onejko, to ja jestem dumna, że spotykam na swojej drodze cudownych ludzi.

    Nicole, podobnie jak Ty nie zawiedziesz mnie jeśli chodzi o uśmiech;)

    Mirku, dokładnie to starałam się opisać.

    Beti, czytasz jak z otwartej książki, nic się przed Tobą nie ukryje;)

    Bardzo Wam dziękuję za obecność, od razu mi cieplej w ten deszczowy wieczór;)

  • Gaia

    25 September 2015, 14:51

    Tak, szary... jest w tym wielkość i pokora zarazem.
    Taka zwykła niezwykłość, że aż cud.
    :)

  • fyrfle

    25 September 2015, 12:57

    Ależ cudnie pokazana cudność człowieka.

  • nicola-57

    25 September 2015, 11:36

    tytuł wiersza mnie nie zniechęcił :)
    gdy Ciebie czytam, zawodu nie zaznam.
    Pozdrawiam:)

  • onejka

    25 September 2015, 11:31

    Duma rozpierać powinna, Tego, któremu te słowa przeznaczone.
    Piękne:)