Menu
Gildia Pióra na Patronite

Absencja

Idę uliczką ciemną, krętą i kamienną
W Hiszpanii nieznanej
Latarnia przyświeca mi drogę
Widzę pary za ręce splecione
Pocałunkami obdarzone
Zazdrość się we mnie wzbudza
Pragnienie tego uczucia
Piękna muzyka w nastrój ich wprawia
To jazz to "Paradiso"
Tańczą zakochani do rytmu tej piosenki
Delikatnie stąpając po ziemi
Każdy krok pobudza zmysły
Każdy dotyk sprawia że drżę
Zamykam czy i czuję uniesienie
Słodki zapach kwiatów
Lampki kolorów tęczy migają nad nimi
Czerwony, fioletowy, zielony...
Ruszam dalej
Przed siebie
By odnaleźć to czego szukam
Namiętności, romansu
Domy stoją jeden przy drugim
Wewnątrz wiele się dzieje
Przez okna widać i słychać
Zakochanych do szaleństwa
Znów czuje zawiść
Tak tego pragnę
W uliczce na ławce przy świetlistej fontannie
Pary sobie siedzą
W oczy sobie patrzą
Całusami się darzą
Już łezki czuje na swoich policzkach
Czy kiedyś to poczuje?
Tak bardzo mi tego brakuje
Nawet jeśli zaboli
To mnie nie obchodzi
Pragnę szczęściem kogoś obdarzyć
Idę dalej
Przez uliczkę ciemną
Szukam tego
Czego inni nie mają
Tego jedynego
Przeznaczonego

6802 wyświetlenia
78 tekstów
0 obserwujących
  • marka

    10 July 2010, 13:54

    Piękny klimat i znakomicie pochwycony, przekazany.
    Pozdrawiam