Idą dziadki w białych strojach
Co to dziś będzie, co to będzie ?
Wszyscy się wokół denerwują
Ustawiły się równo w rzędzie
Teraz wstańcie, teraz śpiewajcie
Mamy szepczą obok, jak suflerki
By dziadki się nie pomyliły
A wnet zmienią się w kelnerki
Podają torty, rosół i pieczenie
Uginają się stoły, tłum gości
Wśród dziadków podniecenie
Jakie prezenty, ileż radości
W niebie dziadek Bóg i Maryja
Klaszczą w rytm w dłonie
Jaka to wiara, jaka miłość
W dziadkach dziś płonie
Ktoś odpalił nowy skuter
Inne włącza już laptopa
Dziś rower i zegarek
Dostać to wielka wtopa
Mama chrzestna z babcią
Na spółkę dwa tysiaki złożyły
By ich pociechy w to święto
Gorsze od innych nie były
"To czyńcie na moją pamiątkę"
Jeden sam pije, reszta patrzy
Potem kiermasz... Ach ta tradycja
Wszystko na opak tłumaczy
Autor