Łabędziem pośród nut Czajkowskiego...
http://www.youtube.com/watch?v=FCcIffs4eJ4
Gdyby tak wymknąć się na chwilkę
i ukryć w nutach... Czajkowskiego
obrosnąć w piórka i... popłynąć
środkiem jeziora łabędziego.
W blasku miedzianej kuli księżyca
wdzięczyć się w lustrze stojącej wody
z podziwem patrząc żem nie kobietą
a dumnym ptakiem cudnej urody.
Jak baletnica... wirować w tańcu.
Rozkochać w sobie Twoje spojrzenie.
Unosząc skrzydła zmysłowo trzepocząc
zrobić na Tobie... ogromne wrażenie.
Z gracją wyprężę... smukłą szyję
uwodząc Cię swoją delikatnością.
Być może... zwrócę tym Twoją uwagę
byś mógł obdarzyć mnie... miłością.
Zatoczę koła wśród... kwiatów lilii.
Wsłucham się w wiatr nucący melodię
jak gra w sitowiu kołysząc trawy
niosąc po tafli... łabędzią rapsodię.
31 May 2014, 13:44
Cudowny wiersz. Aż zazdroszczę!
Mogę wkleić go jako fragment opisu mojej postaci? Oczywiście, ze źródłem.
7 April 2013, 15:44
Podobno, gdy para łabędzia raz się spotka, nigdy się nie rozstaje...Trwa ze sobą na dobre i złe...Piękny wiersz :)
7 April 2013, 08:52
kocham "Jezioro Łabędzie", a twój wiersz Agnieszko jest nie mniej piękny.
spokojnej niedzieli:)
7 April 2013, 01:22
Jezioro łabędzie Czajkowskiego... muzyka w Jego wykonaniu...inspiracją
No cóż...na nikim nie wymuszam wysłuchania tego pięknego utworu:)
7 April 2013, 01:11
co z tym wspólnego ma Czajkowski?............nie czuję jego piękna.......przekazu tym bardziej