Pamiętam...
Pomimo tylu różnic w nas dwojgu
wiele nas dzieli co łączy ze sobą.
Miłość z błotem zmieszana została
choć kiedyś była... serca ozdobą.
Byłeś mi... najpiękniejszym etui
a miłość była klejnotem najdroższym
teraz każde z osobna mniej warte
z osobna...w sercach bardziej uboższym.
Wspominam pierwszy pocałunek
jak gdyby... drżący lot motyli
które łaskocząc wedrzeć by się chciały
by miękkość mych ust skrzydłami rozchylić.
Pamiętam żar błękitnych oczu
niczym... wzburzone oceany
w nich fale szczęścia i miłości i
wzrok pełen blasku... rozkochany.
Usta czerwienią zdobiły mą skórę
dłonie szukając wciąż... zdobywały.
Ciała w namiętnym uniesieniu
wzajemnie pragnąc się... kochały.
Pamiętam jeszcze nie tak dawno
szepty drażniące słuch czułością
bezwstydność bioder i lepkość skóry
to napawanie się... nagością.
Gdy oddech szybszy był od serc...
we wspólnych szeptach lekkie drżenie
prężystość podnieconych ciał i
to cudowne... wzajemne zmęczenie.
Pamiętasz spędzany wspólnie czas
te... krótkie choć pełne uczuć chwile?
Pamiętasz wiem... choć miłość tą
nie tylko słowa już dzielą lecz...mile.
Dodaj odpowiedź 7 December 2012, 17:36
0 Piękne są te wspomnienia ,cudowny wiersz Agnieszko ślicznie napisany jak zawsze sercem-pozdrawiam serdecznie i milutko na wieczór:))
Odpowiedź 7 December 2012, 13:47
0 E tam:) Wczoraj zupełnie odwrotną do dzisiejszej he he...została w łóżeczku a ja jestem teraz rozczochrana jak moje wczorajsze myśli:) :):) życzę tego samego:):):)
Odpowiedź 7 December 2012, 13:23
0 Kochani dziękuję...dodam jeszcze że nic a nic nie jestem smutna a jedyne co w tym wierszu jest mojego to tylko wyobraźnia:)pozdrawiam serdecznie
yestem...słońce... etui-piekną oprawą miłości:)Odpowiedź