Fyrfl dla sióstr i braci katolików

Gdy unurzamy się w szczęściu
Łatwiej jest żyć
Kagda nasycimy się radością
Łatwiej dostrzec prostotę spraw
Kiedy bezsilni ze szczęścia i radości
Przyjrzymy się wiośnie
Jej kolory są najcudowniejsze
W mroki złożoności życia
Niemal z uśmiechem patrzymy
Na nowo tryby losu składamy
I jakby trzymamy lejce
Powożąc nim
Codzienna porcja radości
Conocna transfuzja szczęścia
I można kochać
Można nawet zacząć wierzyć w człowieka
Tak przy niedzieli każdej
Pozwól nam Panie
Pochwycić nozdrzami kadzidlaną mgłę
Niech Tobą będzie wypęłniona
Tym który Jesteś miłością
Nie zazdrością i oko za oko
Daj nam więc odurzenie kadzidłem
Które szczęście i radość
Na każdy tydzień
Mury świątyni liturgia mszy
Niech będą gwarancją
Pewności szczęścia
O Panie gdybyś wysłuchał nas
Sens życia nabrał by
Na nowo sensu