Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wiersze (z dala od Alzheimera)

gdy słowa tak blisko mnie

wybieram z tłumu najdalsze
rozmazane przy krańcach

z ledwością widoczne
bo aż trzeba mrużyć oczy

mam wtedy możliwość dodać swoje obrazy
ująć w ramy bez szkieł
których w przypływie złości nic nie rozbije

dla czasu są jak wino
im starsze tym słychać głośniejsze modlitwy
by nie zapomnieć

146 971 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • 23 August 2012, 00:32

    W D.N.A.ch szukam korzeni.

  • giulietka

    22 August 2012, 16:36

    Czasem by widzieć więcej, trzeba przymrużyć oczy...
    Podoba mi się od pierwszego łyku po drugie dno...

  • R.A.K.

    22 August 2012, 11:18

    Póki tchnienie, to nawet szmer owego przemawia... ale to zrozumie jeno ukochany lub przyjaciel od serca...

  • 22 August 2012, 11:15

    Może poza (nic)ością nie ma się więcej do powiedzenia...
    Dziękuję.

  • R.A.K.

    22 August 2012, 11:12

    Brzmisz ostatnio melancholią, ale i skrytością, która wymusza myślenie... i to mi się właśnie podoba!
    Wiersz dobry!

    Pozdrawiam :)