Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pełnia

Gdy księżyc
Nabiera koloru krwi
Długie cienie
Zapuszczają swe korzenie
Pośród czterech ścian

Śmierć Feniksa
Po raz kolejny
Puka do drzwi

Pośród obgryzanych paznokci
Suche usta szepczą
rachunek sumienia
Chcąc umrzeć
I nie czuć nic

Tylko matematycznie
Nic się nie zgadza
Ktoś tu kłamie

Serce jest przegrane
Lecz jak mogło stracić
Skoro nie miało nic
To tylko złudzenia

Ale czerwony księżyc
Odporny na
Algebraiczne zaklęcia
Wabi długie cienie
I odpędza sen

103 442 wyświetlenia
1204 teksty
141 obserwujących
  • onejka

    12 February 2017, 16:07

    W zawiłościach niejednokrotnie tkwi sedno i sens, którego musimy poszukać...
    :)

  • fyrfle

    12 February 2017, 13:54

    Bardzo ciekawie oddana mroczność chwili, tylko rodzi się pytanie - czy ona ulotną tylko? Fiszka.

  • 12 February 2017, 13:22

    .