Po kropce
gaszę szepty i przerywam nitki
misternych zdań, niech nie spacerują
po nich nocne bezsensy
bo nie można spać
w popękanych ramach siebie,
gdzie po drugiej stronie łóżka
słowa kładą się anonimowo
z lęku zamykam się nimi w sobie
dla marności puste akapity zostawiając
by w ostatni dzień roku
w zgłębieniu twojej jaźni zastygnąć.
Autor
Dodaj odpowiedź 1 January 2012, 18:07
0 Kasiu dziękuję
ja za stara na taką modę, to takie moje interpunkcyjne wyłamanie :)
pozdrawiam ciepło kochaniOdpowiedź 1 January 2012, 14:13
0 Myślę, że interpunkcja szwankuje. I moda na zaczynanie wiersza z małej...
Ale przełykam. Bo ponad treść...
Odpowiedź 31 December 2011, 12:26
0
bo nie można spać
w popękanych ramach siebie,
gdzie po drugiej stronie łóżka
słowa kładą się anonimowo
No, teraz to jeszcze
bardziej mi zaimponowałaś.
Warto wracać, warto czytać Ciebie.Miłęgo.
Odpowiedź