Menu
Gildia Pióra na Patronite

Muzyczna rozmowa...

Dzisiaj spróbujmy nie używać żadnych słów
porozmawiajmy ze sobą magicznymi nutkami
niech muzyka wprawi nasze dusze w ruch
i uniesie wysoko nad wszystkimi problemami…

Zagrasz mi na pianinie rapsodię o wiecznej miłości
tę, która zapisała się w moim sercu jak wiosna
gdy marzyłem choćby dotknąć twoich warkoczy
zazdrosny nawet o wiatr w błyszczących włosach…

A ja przyniosę ze strychu starą jak świat gitarę
i jak dawniej zagram ci ” Dom wschodzącego słońca „
tak jak wtedy nad rzeką, gdy nie byliśmy jeszcze parą
zapatrzysz się we mnie jeszcze raz…tak bez końca…

Takich rozmów muzycznych potrzeba nam częściej
unoszą ponad codzienność choć na króciutką chwilę
i chociaż siwych włosów każdego dnia coraz więcej
ja jestem dla ciebie wciąż aniołkiem, ty dla mnie motylem…

189 977 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • Uczuciowa

    16 April 2012, 19:58

    Milczenie jest złotem:)

  • Julka 10

    15 April 2012, 18:41

    Gerardzie, wiesz, że ja wygadana jestem i pisać mogę wiele, ale....
    co raz częściej zwyczajnie brakuje już słów, by komentować Twoje cudne wiersze :) Będę więc " kalką siebie"....PIĘKNIE... :):):):)

    Radosnego wieczoru Autorowi i Wszystkim :)

  • Seneka 18

    15 April 2012, 18:15

    Małgosiu...bo w prostocie jest magia...odpoczynek...piękno, którego jeszcze nie zdążyła zabić cywilizacja...Ja w swoim życiu byłem w różnych miejscach...wysoko na górze i nisko na dole...tam gdzie tłum i tam gdzie cisza...Dzisiaj wiem, że ta stara gitara bardziej mnie wzbogaciła niż największy miesięczny zarobek...prosta łąka dała mi więcej piękna niż największa impreza...itd itp...
    Dzisiaj cały mój świat to proste wartosci...i tylko czasami korzystam z nowoczesności, by zarabiać na chleb i utrzymanie...

  • Seneka 18

    15 April 2012, 11:49

    Kasiu zasługujesz na takie wiersze...masz piękną duszę...trzeba tylko troszkę poczekać...cierpliwości :).
    Sylwio wspomnienia to nasza historia, która ukształtowała nas...zadziwiające, że gdy życie zawodzi uciekamy do wspomnień...odradzamy się, nabieramy siły...

  • Sylwia Friday

    15 April 2012, 11:45

    Dźwięki dziecięcych wspomnień to najpiękniejsze dźwięki życia. Szkoda, że te melodie tak szybko przemijają... Trzeba je zachować w sercu bo to karma na nasze szczęscie dzisiaj... A co do wiersza - cudowny! Mój klimat i zabieram.

  • 15 April 2012, 11:42

    Uwielbiam Twoje wiersze :)
    Chciałabym, żeby mi ktoś taki napisała. Choćby i nawet nie tak cudowny. Ważne, aby płyną ze szczerego serca... Poczekam. Być może kiedyś znajdzie się ktoś taki ;)
    Miłego dnia :)

  • Seneka 18

    15 April 2012, 11:34

    Tak tę starą mam na strychu...jest troszkę zdezelowana...ale spoko Dorotko...na strychu to nie znaczy, że w jakimś pudle wśród pajęczyn :).Mam tam taki pokoik pamiątek...są tam instrumenty, listy, jakieś rękodzieła z dzieciństwa, medale z lat szkolnych, gramofon, czarne i pocztówkowe płyty :).Czasami chodzę na strych, siadam w starym, babcinym fotelu bujanym i słucham...dawnych wspomnień :).