Dobro i Zło Światło i Mrok Miłość i Nienawiść Życie i Śmierć Szczęście i Pech
To są wszystko przeciwieństwa skrajnie oddalone To wszystko przez los sterowne Nad losem Bóg sprawuje władze Wraz z czasem na nasze życie rękę kładzie
Raz prawym palcem szturchnie Raz na kark nam zimnem dmuchnie Raz nam do ucha miłym słowem szepnie Raz nas o ziemie w błoto siarczystym ciosem trzepnie
Lecz gdy jest wiara i marzenia Można samemu nauczyć jak losu zachcianki się zmienia Żeby jednak po trupach nie dążyć do celu Żeby nas nie porzuciło przyjaciół wielu
Powoli bez pośpiechu w głowie mieć zaczątki uśmiechu Żyć normalnie pracować kochać i o fantazjach nie zapominać Przeć na przód za często nie oglądać się za siebie w tym całym pośpiechu A na pewno dotrzemy w całości czy ze złości czy z miłości do celu
Nie zależnie czy po prawej czy po lewej Czasem trzeba postać w ulewie Zastanowić się czy w dobroci żyć czy w gniewie Lecz to już zależy tylko od Ciebie….