dłońmi czule cię obejmuję bo lubię ciepło które oddajesz rozmarzona do policzka przytulam zapach wchłaniam choc czasami go zmieniasz spragnionymi ustami dotykam nawet zmęczona obcowania sobie z tobą nie odmówię bo czuję sentyment zapłaczę rzewnymi łzami gdy kiedyś cię stracę